Słońce stało w zenicie, gdy pielgrzymi różnymi drogami wjeżdżali do Różanegostoku, kierując się do górującej nad okolicą bazyliki Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny. W rozgrzanym słońcem powietrzu radosne głosy powitań i śmiechu mieszały się z szumem silników samochodowych, zapachem skoszonej trawy, dojrzewających jabłek oraz ostrym zapachem rozgrzanej smoły asfaltu.
Już po raz ósmy liczna grupa pielgrzymów pozytywnie odpowiedziała na proste zaproszenie trójki przyjaciółek sprzed lat: „Jedziemy zawierzyć się Matce Bożej Różanostockiej, Będzie tam Msza św., a po niej agapa. Zaproście swoich przyjaciół i kolegów. Im więcej, tym radośniej”.
Hasłem przewodnim tegorocznej pielgrzymki były słowa: „Z Jezusem i Maryją w Kanie Galilejskiej”. Ewangelia opisująca pierwszy cud Jezusa w Kanie Galilejskiej (J 2, 1-11) była punktem wyjścia dla przewodniczącego Eucharystii o. Henryka Droździela SJ do poprowadzenia tradycyjnej medytacji nad spisanym Słowem Bożym. Była to próbą odczytania katechezy św. Jana zawartej w tym fragmencie, a mówiącej o roli Jezusa i Maryi w historii osób zapraszających Syna i Matkę na wesele oraz w historii Kościoła i ludzkości. Kaznodzieja w trzech odsłonach (pełnych dygresji) mówił o weselu, winie i wierze; stągwiach, sługach i sensie oraz o Maryi, Miłości i o zgromadzonych w bazylice (my). Na zakończenie, wezwał do odwagi i zaproszenia Jezusa do swojego życia, aby jak uczy nas Maryja, czynić cokolwiek Jezus nam powie.
Pierwsze czytanie odczytał Krzysztof Popławski, który z żona Aleksandrą celebruje w tym roku 35 lecie małżeństwa. Modlitwę wiernych obejmującą w szczególny sposób relacje małżeńskie odczytali Marzena i Sławomir Rogowscy, którzy podczas ubiegłorocznej Mszy św. zawierzenia zawarli sakramentalny związek małżeński. Agata Supińska, od 13 lipca tego roku, żona Patryka, obdarzona przepięknym głosem odśpiewała psalm. Śpiew w czasie Mszy św. wspomagał grą na gitarze Marcin Siuda oraz stworzony specjalnie na tę okazję chórek złożony w większości z członków białostockiej WŻCH, która od lat czynnie uczestniczy w zawierzeniu.
Przed rozesłaniem zgodnie z 8-letnia tradycją, kto chciał, ponowił lub złożył po raz pierwszy osobiste zawierzenie Najświętszej Maryi Pannie Różanostockiej. Potem nastąpiła modlitwa w intencji młodzieży i dzieci. Po błogosławieństwie każdy mógł złożyć osobiście symboliczną, ale żywą różę, przyniesioną „specjalnie dla Matki Bożej”.
Druga część spotkania pielgrzymów zawierzenia – agapa, odbyła się na tarasie domu zakonnego księży salezjanów. Na niepowtarzalny charakter uczty złożyły się: przepiękne miejsce, doskonała pogoda, wspaniałe warunki, stoły uginające się od smakołyków własnej roboty, serdeczne rozmowy oraz obecność dzieci i młodzieży z naszych rodzin.
Zwieńczeniem wszystkiego, czego doświadczyliśmy w czasie pielgrzymki była jak zwykle wielka gościnność salezjańskiej wspólnoty. Tak się złożyło, że mogliśmy spotkać (i podziękować za dotychczasową gościnność) ustępującemu proboszczowi Parafii i kustoszowi Sanktuarium ks. Wojciechowi Witkowskiemu SDB, pracownikowi naukowemu na Wydziale Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego im. Jana Pawła II oraz przywitać nowego Proboszcza i Kustosza, oraz Dyrektora Wspólnoty zakonnej ks. Józefa Grochowskiego.
Najpiękniejszymi owocami pielgrzymowania i zawierzenia, o których mówiło wiele osób, było odkrycie oblicza kościoła jako DOMU, głębszego sensu przynależności do wspólnoty Kościoła, pocieszenie, odpoczynek i radość we wspólnocie. Inne owoc zostały w głębi napełnionych słowem i Eucharystią sercach, jeszcze inne pewnie w nich ciągle dojrzewają. Panuje powszechne przekonanie, że Pan Bóg przyprowadził do tego sanktuarium maryjnego liczne osoby potrzebujące spotkania z Nim dziś, tu i teraz. Dlatego, oprócz innych racji, kontynuacja naszych spotkań ma sens. Zapraszamy już teraz, jak Pan pozwoli, na kolejne spotkanie, które odbędzie się za rok.
Opracowanie: o. Henryk Droździel SJ, 3.08.2024, Białystok