CZAS ŁASKI W MOIM ŻYCIU

Czas łaski zwiastowania i nawiedzenia w moim życiu

Świadectwo

Napełnieni po brzegi” to kolejne moje rekolekcje w życiu codziennym z jezuitami i Wspólnotą Życia Chrześcijańskiego. Jestem z Wami od początku, z małą przerwą. Tytuł mnie zachwycił. Ależ tak, pragnę być wypełniona całkowicie Bożą Miłością, pragnę cudu z Kany, nowego wina mego życia. Rozpoczęcie też nie bez znaczenia. Dzień po Święcie Matki Bożej Miłosierdzia, do której chodziłam w pieszych pielgrzymkach do Wilna. Kiedy weszłam do kaplicy jezuitów, Ona już na mnie czekała w ikonie obrazu, oddałam czas rekolekcji mojej kochanej Mamusi. Kapliczka Matki Bożej przywitała mnie też u Marzenki i towarzyszyła nam na rozmowie.

Każda medytacja otwierała mnie na nowe treści, nowe znaczenie Słów, które dobrze przecież znam. A wszystko odnosiło się to do mojej codzienności. Zafascynował mnie czas w poszczególnych fragmentach Ewangelii: w szóstym miesiącu, wtedy, kiedy, w tym czasie, chodzili co roku, wkrótce… Codziennie jest ten czas łaski, kiedy Maryja w pośpiechu pokonuje górzystą drogę do mojego serca. I niech ten pośpiech i mnie przynagla już od rana do Słowa Bożego, abym nie zgubiła Jezusa w wirze zajęć, abym mogła żyć tym Słowem cały dzień. Słowo „czas” towarzyszyło mi do ostatnich rozważań. „Kiedy nadszedł wreszcie dzień” – retrospekcja życia i wydarzeń. W 1994 r. zdiagnozowano niewielki guz, który okazał się nowotworem. Byłam załamana, poprosiłam o modlitwę wstawienniczą. Otrzymałam Słowa Życia:   

 W tym dniu podniosę szałas Dawidowy, który upada,

zamuruję jego szczeliny,

ruiny jego podźwignę

i jak za dawnych dni go zbuduję. Am 9,11 (Mój syn ma na imię Dawid.)

Obietnica odnowy i nowego życia. Po drugiej operacji wróciłam dość szybko do zdrowia. Gdyby nie rekolekcje, nie przypomniałabym tej okrągłej rocznicy wyjścia ze szpitala – 13 maja we wspomnienie Matki Bożej Fatimskiej. To Słowo jest żywe w moim życiu, bo codziennie Bóg uzdrawia moją duszę i leczy ciało. Dźwiga mnie z moich niemocy. „Każdy dzień Twoim darem”. W czasie rekolekcji i podczas rozmów był mój czas nawiedzenia. W ostatnim tygodniu znalazłam artykuł o mądrym wykorzystaniu daru czasu, i to jest walka duchowa, którą muszę podjąć. „Naucz nas liczyć dni nasze, byśmy zdobyli mądrość serca”. Łaska czasu jest dana dokładnie wtedy, gdy jej potrzebujemy.

Ignacjańska uważność pomogła mi w kilku ważnych sprawach, które załatwiałam akurat w czasie rekolekcji. Otrzymałam też telefon, na który długo czekałam. Wspaniała rozmowa. We wspomnienie Matki Bożej Loretańskiej 10. grudnia miałam badanie endoskopowe. Wynik dobry. A 12. we wspomnienie Matki Bożej z Gwadelupe, córka odebrała wynik biopsji i również jest dobrze. Rekolekcje uświadomiły mi, ile łask i darów otrzymałam. Hojność Boża nie ma granic. Wielkie rzeczy uczynił mi Pan. Całe życie przemknęło mi jak na filmie. Rodzina – bliższa i dalsza. Praca w szkole jako nauczyciel i dyrektor i to nie zawód, ale powołanie. Założyłam 3 wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym: „Wieczernik”, „Magnificat” i „Zwiastowanie”. Wielkim darem było uczestnictwo w wielu rekolekcjach i weekendach formacyjnych: REO, Uzdrowienie Wspomnień, Akceptacja siebie, Boże Drogi Zbawienia, Eucharystyczne, Ignacjańskie w Częstochowie, Immaculata, Oddanie 33 i inne.  Było też wiele ciemnych dolin i utrapień w moim życiu, przez które przeszłam dzięki Miłości Bożej i Maryi. Medytacje nad poszczególnymi tajemnicami różańca sprawiły, że modlitwa różańcowa stała się bardziej kontemplacyjna. Tajemnica Chrztu Pana Jezusa — Słowa „Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie” poruszyły moje serce. Wlały tak wielką radość, jak nigdy dotąd.  Jestem córką Boga, umiłowaną.

Dziękuję Panu Bogu i Maryi, za ten błogosławiony czas rekolekcji. Zostałam napełniona Miłością Boga i ludzi. Stworzona na nowo. Słowo Boże umocniło mnie do podejmowania wielu wyzwań, które niesie codzienność: do prowadzenia Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym „Zwiastowanie”, do zaangażowania w parafii i rodzinie.

Przez wszystko do mnie przemawiałeś — Panie,

Przez ciemność burzy, grom i przez świtanie;

Przez przyjacielską dłoń […] C.K. Norwid

Szczególne podziękowania za błogosławiony czas rekolekcji: jezuitom, Wspólnocie Życia Chrześcijańskiego i kochanej Marzence. 

Ania

Białystok, 18.12.2024 r.